Urszula „mangowy.bzik” Pawlik
Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Głuchołazach
Paweł Pawlik


Mangi
przegląd


Yu Yu Hakusho. Archiwum duchów



Łobuz kocha najmocniej! Dzięki temu, że ostatnimi czasie JPF ochoczo wydaje reedycje lub nowe wersje starszych tytułów, możemy natknąć się na mangi, których w innym razie prawdopodobnie nigdy byśmy nie poznali. Tak też było z bohaterem tej recenzji, Yu Yu Hakusho. Jest coś odświeżającego w sposobie narracji w starszych tytułach, a jednocześnie ich podejście do opowiadania historii potrafi zaskoczyć niejednego fana.

Tytuł ten opowiada historię Yuusuke Urameshi, który na samym początku naszej mangi umiera. Żeby nie było, to żaden spoiler! Dosłownie pierwszy kadr wita nas sceną wypadku samochodowego, w wyniku którego nasz bohater przenosi się na tamten świat. Tamten, czyli jaki?

Okazuje się, że jego los nie jest tak tragiczny, a zarazem prosty, jak nam się wydaje. Otóż zaświaty mają wszystko elegancko poukładane, a śmierć naszego głównego bohatera na była wpisana w grafik na dany miesiąc, a nawet dany rok. Yuusuke staje więc przed możliwością jedną na milion – może podjąć się próby, która – jeśli się powiedzie – sprawi, że wróci do żywych. Nie trzeba chyba być geniuszem, aby się domyślić, iż Yuusuke przyjmuje tę propozycję, zapewniając nam tym samym niezłą historię do prześledzenia. Historię „Detektywa Zaświatów”.

Z racji swojego „wieku”, kreska w tym tytule może niektórych dziwić, innych odpychać, aczkolwiek ja bardzo cenię sobie tę „starą” sztukę ukazywania postaci w sposób przerysowany. Nieproporcjonalne ciała, dziwne wyrazy twarzy czy groteskowe wstawki dodają dynamiki opowiadanej historii i przykuwają wzrok. Polskie wydanie również pozwala to docenić, gdyż mamy duży format i (takie wydanie posiadam) twardą oprawę.

Sama historia jest nietuzinkowa i intrygująca w kontekście połączenia tytułowego bohatera z innymi postaciami oraz sposobu, w jaki ukazany jest jego rozwój. To trochę taka droga, którą razem pokonujemy i doświadczamy tego, kim staje się nasz bohater – albo kim tak naprawdę od początku był.

O ile tematyka ze względu na swoje „moralizatorskie” tony jest wręcz idealna dla młodszych, trzeba uważać na poszczególne sceny oraz wydźwięk niektórych przedstawiony sytuacji. Japonia ma jednak inną estetykę i filozofię tego, co można, a czego nie można pokazać dzieciom, więc miejmy to na uwadze, jeśli zechcemy sprawić prezent komuś młodszemu niż 14-15 lat.

Sam tytuł gorąco polecam zarówno dla tych, którzy lubią akcję i komedię, ale również tym, którzy szukają głębszych przesłań i angażujących historii.

Autor: Yoshihiro Togashi
Tytuł oryginalny: Yū Yū Hakusho
Liczba tomów: 15 (dostępnych w Polsce: 3, seria kontynuowana)
Kategoria wiekowa: 14+
Wydawca w Polsce: JPF

Kota do nogi! i O psie, który strzegł gwiazd

Dwie mangi, które stworzył Takashi Murakami opowiadające o psach, a wywołujące skrajnie różne emocje.

W latach 2008-2009 w Japonii wydane zostały dwa tomy Hoshi Mamoru Inu i Zoku Hoshi Mamoru Inu, które do Polski zawitały dopiero w roku 2022, w zbiorczym tomie O psie, który strzegł gwiazd. Tytuł wywołał spore poruszenie ze strony fanów, a to z powodu chwytającej za serce historii.



Mangę rozpoczyna scena odnalezienia samochodu ze zwłokami mężczyzny i psa. Autor ukazuje nam ostatnie dni życia bohaterów, którzy wyruszają razem w podróż pełną zaskakujących sytuacji. Na czytelnika bardzo mocno oddziałuje „psia perspektywa”, czworonoga, który obserwuje rozwój wydarzeń, nie rozumiejąc, co tak naprawdę się dzieje. Idealizuje swojego Pana i naiwnie doszukuje się pozytywnych stron sytuacji. Śledzimy opowieść od szczęśliwych momentów, przez rozpad rodziny, aż do tragedii, jaka następuje u kresu nietypowej podróży.

Główny wątek połączony jest postaciami pobocznymi z kolejnymi historiami, równie mocno nacechowanymi emocjonalnie zarówno z psiego, jak i ludzkiego punktu widzenia. Przy Psie, który strzegł gwiazd muszę ostrzec czytelników, że chusteczki mogą być niezbędnym ekwipunkiem w trakcie czytania.

Kota, do nogi! to z kolei autobiograficzna komedia ukazująca rodzinę Murakami i jej interakcje z niesfornym psiakiem. Każdy członek rodzinnej społeczności zostaje przez Kotę zakwalifikowany na innym poziomie hierarchii i jego zachowanie będzie mocno z tym związane. Znów spotkamy się tu z dwojakim prowadzeniem historii, ponieważ psiak ma również dużo „do powiedzenia” w każdej przedstawionej sytuacji. Manga utrzymuje zabawny tom, ukazując wpadki wychowawcze, perypetie spacerowe i domowe właścicieli zwierzaka. Jest to tytuł, który śmiało można polecić młodszemu czytelnikowi jako wstęp do posiadania własnego psa, jak i dorosłym (niekoniecznie właścicielom czworonogów) na rozluźnienie i poprawę humoru.



Kota, do nogi! (w oryginale Kota Oide)ukazywała się w Japonii w latach 2017-2018, a do naszego kraju trafiła w sierpniu tego roku. Jest więc dla nas dość nowym tytułem jednak kreska, podobnie jak w O psie, który strzegł gwiazd stylizowana jest na starsze, bardziej tradycyjne mangi.

Oba tytuły wydane zostały w Polsce nakładem wydawnictwa Kotori w formie jednotomowej 2w1, w powiększonym formacie, z obwolutą. Nie są to jednak wszystkie „psie opowieści”, które rysował Murakami Takashi, więc jako właścicielka psiaka i fanka tego typu historii mam nadzieję, że wydane zostaną kolejne.

O psie, który strzegł gwiazd
Autor: Takashi Murakami
Tytuł oryginalny: Hoshi Mamoru Inu
Liczba tomów: 1
Kategoria wiekowa: 12+
Wydawca: Kotori (data premiery: 2022)

Kota do nogi!
Autor: Takashi Murakami
Tytuł oryginalny: Kota oide
Liczba tomów: 1
Kategoria wiekowa: bez ograniczeń
Wydawca: Kotori (data premiery: 2023)

                                                              

"Bibliotekarz Opolski" jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0 Polska